
W niedzielę (16 lutego) po godz. 8 w Zakroczymiu na modernizowanym odcinku trasy S7 doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Kierowca auta osobowego zjechał z drogi do rowu. Na miejscu interweniowały służby ratownicze. Pasażerka auta została przetransportowana do szpitala.
Służby ratownicze odebrały zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem auta osobowego w Zakroczymiu o godz. 08:09. - Na miejsce zadysponowano łącznie dwa zastępy straży pożarnej z JRG Nowy Dwór Mazowiecki, OSP Zakroczym, zespół ratownictwa medycznego i patrol Policji. - poinformował Kurier Nowodworski kapitan Paweł Plagowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że na trasie S7 (325 km) na pasie w kierunku Warszawy kierowca auta osobowego marki Mitsubishi stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do rowu. Pojazdem podróżowały dwie osoby.
Strażacy i policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Osobami podróżującymi autem zajął się zespół ratownictwa medycznego. 44-letnia pasażerka została przetransportowana do szpitala na dokładne badania, natomiast 28-letni kierowca pozostał na miejscu zdarzenia. Służby ratownicze uprzątnęły miejsce zdarzenia i zakończyły swoje działania w Zakroczymiu o godz. 09:08. Do tego czasu jeden pas jezdni trasy S7 w kierunku Warszawy był zablokowany.
- Jak ustalili będący na miejscu policjanci, 28-letni mężczyzna, który kierował samochodem marki Mitsubishi w wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze zjechał do rowu. Kierowca był trzeźwy. Wobec kierującej Mitsubishi policjanci zastosowali środki przewidziane prawem. - poinformowała Kurier Nowodworski komisarz Joanna Wielocha, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.
fot. KP PSP w Nowym Dworze Mazowieckim.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie