
Dzisiaj (29 grudnia) po godz. 12 w Zakroczymiu na trasie S7 kierująca samochodem osobowym zjechała z jezdni, a pojazd utknął w rowie. Na miejscu interweniowały służby ratownicze.
Zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na terenie Zakroczymia wpłynęło do służb ratowniczych o godz. 12:31. - Na miejsce zadysponowano łącznie dwa zastępy straży pożarnej z JRG Nowy Dwór Mazowiecki, OSP Zakroczym, zespół ratownictwa medycznego i patrol Policji. - poinformował Kurier Nowodworski dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że na trasie S7 (325 kilometr) na pasie w kierunku Warszawy kobieta kierująca samochodem osobowym marki Ford zjechała z jezdni i wpadła do przydrożnego rowu, gdzie auto utknęło. Pojazdem oprócz kobiety podróżowało jeszcze dziecko. Obydwoje opuścili uszkodzony samochód o własnych siłach.
Strażacy i policjanci zabezpieczyli miejsce kolizji, a kobietą i dzieckiem zajął się zespół ratownictwa medycznego. Na szczęście nie odnieśli oni poważnych obrażeń i nie wymagali hospitalizacji. Służby ratownicze uprzątnęły miejsce kolizji i zakończyły swoje działania w Zakroczymiu o godz. 13:36.
Aktualizacja: 30.12.2024 r.
- Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja. Jak ustalili będący na miejscu policjanci, 31-letnia kobieta, która kierowała samochodem marki Ford w wyniku niedostosowania prędkości jazdy do warunków panujących na drodze uderzyła w barierę, a następnie wjechała do przydrożnego rowu. Kierująca samochodem osobowym była trzeźwa. 31-latka została ukarana mandatem karnym. - poinformowała Kurier Nowodworski komisarz Joanna Wielocha, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.
fot. KP PSP w Nowym Dworze Mazowieckim.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie