
W sobotę (17 maja) po godz. 18 w Zakroczymiu na modernizowanej trasie S7 doszło do groźnie wyglądającej kolizji. Samochód osobowy, którym podróżowały trzy osoby zjechał do rowu i dachował. Na miejscu interweniowały służby ratownicze.
Informację z zdarzeniu drogowym z udziałem samochodu osobowego na terenie Zakroczymia służby ratownicze odebrały o godz. 18:18. - Na miejsce zadysponowano łącznie dwa zastępy straży pożarnej z JRG Nowy Dwór Mazowiecki i OSP Zakroczym, zespół ratownictwa medycznego oraz policję. - poinformował Kurier Nowodworski dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia okazało się, że na trasie S7 (325 km) na pasie w kierunku Gdańska osoba kierująca samochodem osobowym marki Toyota zjechała z drogi do rowu i dachowała. Pojazdem podróżowały łącznie trzy osoby, które opuściły uszkodzone auto o własnych siłach.
Policjanci i strażacy zabezpieczyli miejsce kolizji, a osobami biorącymi w niej udział zajął się zespół ratownictwa medycznego. Na szczęście żadna z trzech osób, które podróżowały samochodem nie wymagała hospitalizacji.
Strażacy przy użyciu wyciągarki samochodowej umieszczonej na jednym z ich wozów postawili uszkodzony samochód osobowy na koła. Służby ratownicze uprzątnęły miejsce zdarzenia i zakończyły swoje działania na trasie S7 o godz. 19:13.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie