Kolektyw SkatePakt opublikował na swoim facebookowym profilu apel do burmistrza Nowego Dworu Mazowieckiego o anulowanie przetargu na budowę skateparku. „Realizacja rozstrzygniętego przetargu będzie marnotrawieniem środków publicznych” – napisano w oświadczeniu.

Przypomnijmy, że na początku grudnia Urząd Miejski w Nowym Dworze Mazowieckim rozstrzygnął przetarg na budowę skateparku. W wyznaczonym terminie zgłosiła się jedna firma, która zaoferowała, że zrealizuje inwestycję za ponad 528 tys. zł. Wstępne plany urzędników zakładały natomiast, że wydadzą na ten cel maksymalnie 466 tys. zł. Podpisanie umowy zostało zaplanowane na styczeń 2024 roku, a budowa ma być zakończona do końca maja. Więcej pisaliśmy o tym m.in. w tej wiadomości.

Teraz przedsięwzięcie stoi pod znakiem zapytania. Grupa mieszkańców Nowego Dworu Mazowieckiego związana z kolektywem SkatePakt, która od kilkunastu lat stara się o wybudowanie nowoczesnego obiektu, zaprotestowała przeciwko budowie skateparku o niewielkiej powierzchni 300 m2. Na swoim facebookowym profilu opublikowała oświadczenie, z którego wynika, że „zamówiona specyfikacja skateparku jest totalnym zaprzeczeniem ustaleń” poczynionych w trakcie konsultacji pomiędzy miłośnikami sportów ekstremalnych a burmistrzem Jackiem Kowalskim.

Miasto nie ma pieniędzy na skatepark z prawdziwego zdarzenia

Społeczność nowodworskich deskorolkowców wysłała zapytania do czterech profesjonalnych firm zajmujących się budową tego typu obiektów sportowych. Zapytali o średni koszt budowy 1 m2 betonowego skateparku oraz o to, czy od 2022 r. Urząd Miejski wystąpił z zapytaniem ofertowym odnośnie budowy skateparku przy NOSIR-ze. Z uzyskanych odpowiedzi wynika, że miasto posiadało za mało pieniędzy na budowę skateparku z prawdziwego zdarzenia. Zaplanowane środki finansowe wystarczą tylko na przeszkody ze sklejki, a te – jak informują przedstawiciele kolektywu SkatePakt – maja rację bytu jedynie w zadaszonych pomieszczeniach przy odpowiedniej temperaturze. Ponadto obiekty ze sklejki są stosunkowo łatwe do demontażu, a ich metalowe elementy stanowią atrakcyjny cel dla amatorów złomu.

Jak dowiadujemy się z oświadczenia kolektywu SkatePakt, z przeznaczonych środków nie da się zbudować bezpiecznego i funkcjonalnego skateparku. Co więcej, do jego realizacji został wybrany wykonawca bez doświadczenia w tego typu inwestycjach.  – Proszę nie zapomnieć o zwiększeniu kontraktu na urazówce w szpitalu w Nowym Dworze Mazowieckim, a jeśli takiego nie ma, zagwarantować że młodzi miłośnicy sztuczek na deskach nie będą musieli jeździć z połamanymi nogami i rękoma na dyżur do Dziekanowa

Advertisement
– napisał żartobliwie do burmistrza Jacka Kowalskiego jeden z mieszkańców.

Odpowiedź burmistrza

Na zarzuty nowodworskich deskorolkowców odpowiedział burmistrz Jacek Kowalski, który zaznaczył, że do poprzednich dwóch przetargów – według ustalonej specyfikacji – nie stanęła żadna firma. – Pragnę zwrócić Państwa uwagę, że to był trzeci przetarg. Dwa poprzednie, do których nie stanął żaden oferent odbyły się według sugerowanej przez Państwa specyfikacji. Biorąc pod uwagę, że rok się kończy, a wraz z nim termin wykorzystania otrzymanej dotacji podjąłem decyzję o tym, że ogłosimy przetarg wg prostszej metody – napisał burmistrz. Jacek Kowalski podkreślił, że podejmując tę trudną decyzję kierował się dobrem wszystkich mieszkańców, a także budżetem i potrzebami miasta.

Miasto wyrzuca pieniądze w błoto?

Społeczność SkatePakt uważa jednak, że burmistrz „zakpił z mieszkańców”, a realizacja powyższego przetargu będzie „marnotrawieniem środków publicznych”. Żądają jednocześnie unieważnienia postępowania na projekt oraz budowę skateparku oraz wnoszą o zwiększenie budżetu do kwoty realnie umożliwiającej zaprojektowanie i wybudowanie bezpiecznego oraz funkcjonalnego skateparku.

W oświadczeniu podano również, że sprawa zostanie zgłoszona Regionalnej Izbie Obrachunkowej w Warszawie oraz Najwyższej Izbie Kontroli. – W przypadku zlekceważenia naszego postulatu odnośnie unieważnienia przetargu, a tym samym przystąpieniem do realizacji projektu, podejmiemy inne kroki wykraczające poza sferę lokalną – zaznaczyli w komunikacie.

Poniżej publikujemy link do pełnego oświadczenia kolektywu SkatePakt: https://www.facebook.com/OperacjaSkatepakt/posts/pfbid0X1kaJPD8ScfuZFPWkqCmmPmr3BwFVGjQeVBVZ8JedDE6JHttbMKQrNQWqqxFPwEMl.

Advertisement