Remis Świtu z Olimpią Zambrów. Przeważył zawstydzający samobój w doliczonym czasie gry

Remisem 2:2 zakończył się wyjazdowy mecz Świtu Nowy Dwór Mazowiecki z Olimpią Zambrów. Podopieczni Patryka Drewnowskiego byli blisko zdobycia trzech punktów, jednak gospodarzom udało się uratować remis po koszmarnym błędzie bramkarza Świtu w doliczonym czasie gry.

Świąteczna kolejka 3. ligi nie była udana dla piłkarzy Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. Biało-zieloni byli blisko zdobycia pełnej puli punktów, ale w doliczonym czasie gry przydarzył się koszmarny błąd łudząco podobny do tego, który przytrafił się Arturowi Borucowi w 2009 r. w pamiętnym meczu z Irlandią Północną.

Pierwszego gola przyniósł dopiero stały fragment gry w 39. minucie. Gospodarze otrzymali rzut karny, którego na gola zamienił Jakub Jakimiuk. W drugiej połowie do ataku ruszyli piłkarze Świtu. Najlepiej funkcjonowała lewa flanka boiska i to właśnie dośrodkowanie z tej strony w 50. minucie zakończyło się trafieniem głową Kamila Wiśniewskiego. Pomocnik Świtu poprawił swój dorobek strzelecki już 6 minut później, kiedy to znalazł się w odpowiednim miejscu w polu karnym i ponownie pokonał bramkarza rywali. Kiedy wydawałoby się, że Świt kontroluje spotkanie i wyjedzie z Zambrowa z trzema punktami, wydarzyło się coś, co nie powinno się wydarzyć. Maksymilian Ciołek w 95. minucie popełnił kuriozalny błąd, który okazał się fatalny w skutkach. Bramkarz Świtu nie trafił w piłkę podaną przez Macieja Jaroszewskiego, która po chwili wpadła do siatki biało-zielonych.

Zaraz potem sędzia chwycił za gwizdek i odgwizdał koniec spotkania.

Wielkanocny prezent dla Olimpii Zambrów spowodował podział punktów i spadek na 7. miejsce w tabeli. Podopieczni Patryka Drewnowskiego będą mogli poprawić sobie nastrój już jutro w meczu 1/8 finału Mazowieckiego Pucharu Polski, w którym przy Sportowej 66 zmierzą się z rezerwami Legii Warszawa.

Olimpia Zambrów – Świt Nowy Dwór Mazowiecki: 2:2 (1:0)

Bramki: Jakub Jakimiuk (39’ k), Maciej Jaroszewski (90+’ s) – Kamil Wiśniewski (50’), Kamil Wiśniewski (56’)

Olimpia Zambrów: Przybylak – Jarzebski, Ciborowski, Radecki, Gościniarek (Wojciechowski 68’), Romanowicz (Szatała 79’), Bayer (Gojko 68’), Korczak, Parobczyk, Jakimiuk, Kozaczuk, Drapsa (Triuchan 79’)

Świt Nowy Dwór Mazowiecki: Ciołek – Jaroszewski, Kamiński R. (Bednarek 82′), Michalik B., Broda – Bojańczyk, Mikołajczyk, Kamiński P. – Wiśniewski (Nawotczyński 88′), Tkaczyk (Michalik H. 58′), Ciach

fot. Justyna Pielak/MKS Świt Nowy Dwór Maz.