Kilka dni temu na jednej z posesji w Sowiej Woli miały miejsce dramatyczne sceny. Podczas awantury pijany 28-latek zaatakował piłą mechaniczną 45-latka, powodując u niego obrażenia ręki. Poszkodowany trafił do szpitala a napastnik najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym.
Jak poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Nowym Dworze Mazowieckim kilka dni temu na terenie gminy Czosnów doszło do dramatycznych scen. Na miejscu interweniowali policjanci i załoga pogotowia. – Oficer dyżurny nowodworskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o pilną interwencję w Sowiej Woli. Ze wstępnych informacji wynikało, że pomiędzy dwoma zamieszkującymi na tej samej posesji mężczyznami doszło do awantury. Młodszy z nich, w pewnym momencie uruchomił piłę spalinową i ruszył na 45- latka. Policjanci, w pobliżu domu zauważyli starszego z mężczyzn, z zakrwawioną ręką. Natychmiast wezwali karetkę pogotowia i udzielili 45- latkowi pierwszej pomocy przedmedycznej. Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie okazało się, że doznał obrażeń w postaci rany łokcia i przedramienia prawej ręki, które naruszyły czynności narządu ciała na okres powyżej 7 dni. – podała podkom. Joanna Wielocha, oficera prasowa KPP w Nowym Dworze Mazowieckim.
Napastnik usłyszał zarzuty i trafił na 3 miesiące do aresztuAdvertisement
– 28-letni agresor został zatrzymany. W chwili zdarzenia, w wydychanym powietrzu miał blisko 2,5 promila alkoholu. Trafił do policyjnej celi. Policjanci z Komisariatu Policji w Czosnowie zgromadzili materiał dowodowy. Prokurator z nowodworskiej prokuratury przedstawił mężczyźnie zarzut narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz zarzut spowodowania średniego uszczerbku na zdrowiu i skierował do sądu wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztu. Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim przychylił się do wniosku prokuratora. Najbliższe trzy miesiące 28-latek spędzi w areszcie śledczym. Grozi mu kara do 5 lat więzienia. Postępowanie w tej sprawie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim. – dodaje podkom. Joanna Wielocha.
Zdjęcie poglądowe z archiwum Kuriera Nowodworskiego.