Pięć osób zginęło, a osiem zostało rannych w katastrofie lotniczej w Chrcynnie koło Nasielska – poinformowały służby. Samolot typu Cessna wbił się w hangar aeroklubu, w którym przebywało około 20 osób. Ze wstępnych ustaleń służb wynika, że przyczyną wypadku były złe warunki atmosferyczne.
Wczoraj przed godz. 20 samolot Cessna 208 podczas lądowania w złych warunkach atmosferycznych uderzył w hangar, w którym przed burzą schroniło się około 20 osób. Na pokładzie awionetki były trzy osoby. Wśród ofiar jest m.in. pilot maszyny należącej do Aeroklubu Warszawskiego.
Osiem osób rannych trafiło do szpitali w Warszawie, Ciechanowie i Płońsku. Dwóch mężczyzn w wieku 40 i 41 lat w ciężkim stanie przetransportowano śmigłowcami do szpitali w Warszawie. Pierwszy miał uraz klatki piersiowej, drugi uraz czaszkowo-mózgowy – poinformowała redakcję Kuriera Nowodworskiego rzeczniczka pogotowia lotniczego Justyna Sochacka. Jak przekazał wojewoda mazowiecki, w katastrofie zostało ranne jedno dziecko.
Złe warunki atmosferyczne przyczyną katastrofy lotniczej?
Samolot, który na co dzień wynosił skoczków spadochronowych mógł pomieścić 10 osób plus dwóch pilotów. Monika Nowakowska-Brynda z Komendy Głównej PSP pytana o to, czy przyczyną katastrofy mogła być pogoda, odparła, że “jako przypuszczalną przyczynę możemy podawać warunki meteorologiczne”. Z relacji świadków wynika, że nad lotniskiem przeszedł silny podmuch wiatru, który spowodował upadek samolotu w ostatniej fazie lądowania.
W akcji poszukiwawczo-ratunkowej uczestniczyło finalnie 17 zastępów straży pożarnej z powiatu nowodworskiego i z Warszawy, śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Warszawy, Płocka, Olsztyna i Sokołowa Podlaskiego oraz liczne załogi karetki pogotowia.
Na miejscu byli obecni także przedstawiciele Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, którzy mają 30 dni na przedstawienie wstępnego raportu w sprawie katastrofy w Chrcynnie. Oględzin miejsca wypadku dokonywali również specjaliści Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Stołecznej Policji.
Na terenie lotniska w Chrcynnie nadal trwają czynności wyjaśniające okoliczności katastrofy lotniczej. – Wrak samolotu dalej znajduje się pod zadaszeniem hangaru. W samolocie znajduje się pewna ilość paliwa także działania straży pożarnej sprowadzają się do zabezpieczenia. W momencie kiedy służby przekażą potrzebę wyciągnięcia tego wraku, będziemy musieli się uaktywnić w swoich działaniach. Na chwilę obecną swoje czynności prowadzą służby pod kątem oględzin miejsca zdarzenia i badania przyczyn katastrofy lotniczej – informuje mł. kpt. Paweł Plagowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.