W poniedziałek (26 grudnia), w godzinach nocnych na przystanku kolejowym w Cieksynie nieznany sprawca podłożył gałęzie na tory, które doprowadziły do unieruchomienia pociągu relacji Tłuszcz – Sierpc. Interweniowały straż ochrony kolei, straż pożarna i patrol policji. Sytuacja powtórzyła się również we wtorek (27 grudnia), kiedy to na torach znowu pojawiły się sterty gałęzi celowe ułożone tam przez nieznane osoby.
Jak poinformował dyżurny z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim informacja o przedmiotach, które unieruchomiły pociąg na stacji w Cieksynie wpłynęła o godz. 22:42. Straż ochrony kolei w Nasielsku zadysponowała na miejsce zdarzenia dwa zastępy straży pożarnej z powiatu nowodworskiego.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce zdarzenia ustalono, że maszynista pociągu relacji Tłuszcz – Sierpc nie zdążył zatrzymać składu i najechał na pozostawione na szynach przedmioty, którymi okazały się gałęzie drzew, uszkadzając elementy pociągu.
Na szczęście nie doszło do wykolejenia pociągu, którym podróżowało 9 osób. Żadna z podróżujących osób nie wymagała również pomocy medycznej.
Działania jednostek ochrony przeciwpożarowej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Uprzątnięciem gałęzi zajęli się pracownicy SOK-u. Następnie zadysponowali pomoc techniczną do naprawy usterki węża, która spowodowała wyciek płynu eksploatacyjnego.
Na miejscu swoje czynności prowadziła policja, ustalając dokładne okoliczności zdarzenia i sprawcę całego „zamieszania”.
Kolejne sterty gałęzi na torach w Cieksynie
Jak poinformował Kurier Nowodworski dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim kolejne zgłoszenie o przedmiotach ułożonych na torach w pobliżu stacji kolejowej w Cieksynie wpłynęło do służb ratowniczych we wtorek (27 grudnia) o godz. 21:57. Na miejsce zadysponowano zastęp straży pożarnej z OSP Cieksyn i patrol policji.
Po przybyciu służb ratowniczych na miejsce okazało się, że przed stacją kolejową nieznany sprawca ułożył na torach dwie duże sterty gałęzi w pobliżu ulicy Kolejowej. Jak przekazał dyżurny KP PSP w Nowym Dworze Mazowieckim sterty gałęzi stwarzały realne zagrożenie dla pociągów poruszających się po torach w tym rejonie. Strażacy natychmiast usunęli z torów sterty gałęzi. Na szczęście dzięki szybkiej reakcji służb ratowniczych nie doszło do kolizji żadnego pociągu z ułożonymi gałęziami jak dzień wcześniej. Straż pożarna i policja prowadziły swoje działania na miejscu zdarzenia ponad pół godziny.