Z kwietników zlokalizowanych w Parku Wybickiego w Nowym Dworze Mazowieckim zniknęły posadzone tam bratki. Niestety, nie tylko rośliny stały się pożywką dla wandali. Nagminnym problemem jest też dewastacja przystanków autobusowych. Tylko w ostatnim czasie pojawiło się zapytanie ofertowe na uzupełnienie 16 szyb w wiatach przystankowych.

Wraz z nadejściem wiosny w większości miast w Polsce trwa ukwiecanie parków i skwerów poprzez wykonywanie nasadzeń roślin. W Nowym Dworze Mazowieckim nasadzenia rozpoczęto w środę 20 marca. W parku miejskim im. Józefa Wybickiego w kwietnikach pojawiły się bratki. Niestety już dwa dni później częściowo zostały skradzione. Tego samego dnia dosadzono kwiaty, jednak i tym razem zbyt długo oczu mieszkańców nie nacieszyły. Przez ostatni weekend kolejne bratki padły łupem złodziei.

Nie tylko rośliny padają ofiarą aktów wandalizmu, ale też infrastruktura miejska. Jak informuje nas Julianna Borkowska, miejski architekt zieleni w Urzędzie Miejskim w Nowym Dworze Mazowieckim, notorycznie dewastowane są również przystanki autobusowe. Regularnie dochodzi do przypadków malowania wiat oraz wybijania szyb.

Advertisement

O skali aktów wandalizmu w ostatnim czasie niech świadczy fakt, że tylko na początku marca br. na stronie nowodworskiego magistratu pojawiło się zapytanie ofertowe na uzupełnienie 16 szyb w wiatach przystankowych, które znajdują się na terenie całego miasta.

Nowodworscy urzędnicy apelują o poszanowanie wspólnej własności i każdorazowe zgłaszanie przejawów jej niszczenia do odpowiednich służb. Do tego apelu przyłączamy się też i my.

fot. UM w Nowym Dworze Maz.

Advertisement